Obojętność elektoratu władzy

Udostępnij strone

dr Paweł Maranowski, Collegium Civitas

 

Patologiczne zachowania klasy politycznej zawsze są negatywnie oceniane przez wyborców. Nadużywanie przez Marszałka Sejmu publicznego transportu lotniczego do przewozu znajomych i rodziny jest tego dobrym przykładem. Opozycja sprytnie starała się wykorzystać ten fakt w celu zdobycia przedwyborczego kapitału politycznego. Chociaż zdecydowana większość opinii publicznej oceniła loty Marszałka negatywnie, nie wpłynęło to na sondażowy krajobraz politycznego poparcia. Pytanie podstawowe brzmi więc: dlaczego nic się nie zmieniło? Odpowiedź jest złożona, ale szukać jej należy przede wszystkim w specyfice elektoratu Prawa i Sprawiedliwości.

Na temat obywateli popierających koalicję rządzącą badacze powiedzieli już wiele. Na początku VIII kadencji parlamentu powstały analizy, które mówiły, że mamy do czynienia z czymś w rodzaju nowego autorytaryzmu, a wyborcy prawicowych partii bardziej niż inni podatni są na populistyczne hasła. Oczywiście to prawda, przy czym nie jest to zjawisko nowe, a socjolodzy zajmują się tym problemem już od lat 50. ubiegłego wieku. Populizm, niechęć wobec obcych, dyskryminacja, tradycyjna wizja roli kobiety, bezkrytyczna wiara w polityczne autorytety od zawsze skorelowane były z poparciem partii prawicowych. Wszystkie te zjawiska zostały, jako narzędzia służące zyskaniu politycznego poparcia, wykorzystane w kampanii wyborczej w roku 2015. W bieżącej kampanii wyborczej PiS korzysta ponownie z podobnego zestawu instrumentów. Na przykład aktualnym zagrożeniem dla tradycyjnej, katolicko rozumianej polskości są zdaniem rządzącej większości przedstawiciele mniejszości seksualnych. Warto odnotować, że z sukcesem zastąpili w tej roli uchodźców i imigrantów, których polski rząd i tak w rezultacie przyjął. Nie liczą się tutaj jednak fakty, ale narracja, specyficzna opowieść, w którą wyborca jest w stanie uwierzyć i która pokieruje jego ręką na karcie do głosowania.

Autorytarna postawa wyborców to jednak nie wszystko. Pomiędzy socjalnymi programami PiS-u a kondycją społeczną prawicowego elektoratu, który przez wiele lat czuł się wykluczony, istnieje specyficzna korelacja. Nie powinna być ona zaskoczeniem. Jej wyrazem jest ocena przez polskie społeczeństwo zmian, które nastąpiły po roku 89. Centrum Badań i Opinii Społecznej regularnie pyta Polaków o tę sprawę. W czerwcu aż 68% badanych stwierdziło, że zmiany zachodzące po roku 1989 przyniosły więcej korzyści niż strat. Jest to o 23 pp. więcej niż w roku 2014, czyli na rok przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Na tak dużą zmianę opinii miał wpływ przede wszystkim program 500+. Skierowany był on do wszystkich obywateli, ale faktycznymi jego beneficjentami są grupy ludzi, które czuły się zagubione w gospodarczej rzeczywistości naszego kraju. Żadna z opcji politycznych do tej pory nie dała tak namacalnego prezentu. Żadne ulgi czy mniejsze podatki nie zagwarantują teraz politycznego poparcia, bo nie są żywym pieniądzem wpływającym co miesiąc na konto.

Nieczułość elektoratu PiS-u na nieetyczne zachowania prawicowych polityków jest szeroko krytykowana przez liberalny elektorat partii opozycyjnych. To niezauważanie błędów swoich przedstawicieli w polityce ma źródło w dwóch wspomnianych zjawiskach: autorytaryzmie oraz poczuciu wykluczenia połączonym z przywracaniem godności. Bez afirmacyjnej oferty politycznej, która ogniskowałaby uwagę również elektoratu prawicowego, nie ma mowy o wygraniu przez opozycję wrześniowych wyborów. Z kolei oczekiwanie na kryzys gospodarczy hamujący socjalne zapędy władzy czy też określanie elektoratu prawicowego mianem „chamów, którzy poczuli się ważni”, jak to się dzieje ostatnio w liberalnym dyskursie publicznym, będzie przynosić efekt odwrotny. W tej sytuacji wynik wyborów zdaje się już przesądzony, a opozycji przyjdzie czekać kolejne 4 lata na swoją szansę.

 

 

 

Tekst ukazał się w wydaniu papierowym „Polska Times” z dnia 14.08.2019 r.

Wydanie jest również dostępne w wersji elektronicznej na stronie: https://plus.polskatimes.pl/wykup-dostep/